
10 faktów jak covid-19 wpłynął na rynek nieruchomości
Nie da się ukryć, że koronawirus wpłynął na wiele sektorów gospodarki, ale pokazał również, że nieruchomości są jej stabilną częścią. Wbrew przewidywaniom, mają się całkiem dobrze, co nie oznacza, że się tu nic nie zmieniło. Przeciwnie – zmieniło się sporo i to na korzyść zarówno dla osób pracujących w tym sektorze, jak i klientów. Poznaj 10 faktów jak covid-19 wpłynął na rynek nieruchomości w Polsce.
1. Ceny nieruchomości nie zmieniły się lub wzrosły
Tak, tak. W niektórych miastach ceny transakcyjne sprzedawanych nieruchomości wzrosły. W Krakowie był to wzrost nawet o 500 zł/m2.
Celowo zaznaczam, że dotyczy to cen transakcyjnych, ponieważ ceny ofertowe utrzymane zostały na tym samym poziomie lub spadły.

2. Lepiej dopasowane ceny ofertowe
Skoro ceny ofertowe zostały obniżane, a ceny transakcyjne rosły oznacza to, że zostały lepiej dopasowane do danej nieruchomości. Dotyczy to głównie rynku wtórnego. Bardzo częstym zjawiskiem jest zawyżanie ceny ofertowej z myślą, a nóż się uda, lecz w efekcie końcowym na akcie notarialnym pojawiała się dużo niższa kwota. Dlaczego tak się dzieje? Ceny nieruchomości powyżej jakiejś granicy w danym mieście po prostu odstraszają. Takie oferty dłużej muszą czekać na zainteresowanie potencjalnych kupców. Sprzedający jest coraz bardziej świadomy, że podana w ogłoszeniu stawka jest mniej osiągalna niż początkowo zakładał, przez co jest też bardziej skłonny obniżać ją podczas negocjacji.
3. Rynek nieruchomości jest odporny na kryzys
Mimo, że wiele osób musiało zmienić swoje plany dotyczące kupna wymarzonego mieszkania czy domu, to nadal nie brakuje na to chętnych. Należy zaznaczyć, że zakup mieszkania dla siebie, najbliższej rodziny, dzieci to najlepsza lokata kapitału w okresie pandemii covid-19 według wielu Polaków. Osób poszukujących mieszkań w celach inwestycyjnych jest trochę mniej niż przed pandemią koronawirusa, ale to nadal nie są na tyle niepokojące spadki. Wniosek z tego taki, że rynek nieruchomości jest odporny na kryzys.
4. Inwestujemy
Jak już wyżej wspomniałam, wpływ covid-19 na rynek nieruchomości jest stosunkowo niewielki. Nadal uważa się, że kupno mieszkania jest dobrą lokatą kapitału, dlatego w tych niepewnych czasach wiele osób zdecydowało się inwestować zamiast trzymać swoje oszczędności w przysłowiowej skarpecie. Widać to po wzroście sprzedaży mieszkań za gotówkę.

5. Większa podaż niż popyt
Większa podaż niż popyt jest w aktualnej sytuacji łatwo wytłumaczalna. Pandemia koronawirusa nie przestraszyła deweloperów i inwestorów. Według analizy Expandera i Rentier.io na sprzedaż trafiło aż o 37% więcej lokali niż w zeszłym roku. Również osoby chcące sprzedać swoje mieszkanie lub dom nie zmieniły przez to swoich planów. Jednak covid-19 spowodował, że na rynek nieruchomości wpływa mniejsza ilość potencjalnych kupców, ponieważ taką decyzje podejmujemy jeszcze ostrożniej lub utrata pracy, mniejsze wpływy do budżetu domowego, czy większe wymagania banków na jakiś czas zablokowały uzyskanie kredytu hipotecznego.
6. Rosnąca świadomość potrzeby przygotowania nieruchomości na sprzedaż
Skoro podaż na rynku nieruchomości jest większa niż popyt to naturalnym jest szukanie rozwiązań, które pomogą ofercie się wyróżnić. Stąd rosnąca świadomość potrzeby przygotowania nieruchomości na sprzedaż. Przede wszystkim należy zadbać o porządek i depersonalizację wnętrz. Zabiegiem, który zdecydowanie pomaga w przyciągnięciu uwagi większej ilości potencjalnych nabywców, a nawet podwyższającym wartość mieszkania jest Home Staging.

7. Staranniej przygotowane ogłoszenia
Aby wyróżnić swoją ofertę, poza zaaranżowaniem nieruchomości na sprzedaż, częściej zwracana jest uwaga na staranniej przygotowanie ogłoszenia. W czasach pandemii koronawirusa osoby poszukujące nowego mieszkania lub domu oczekują, że z ogłoszenia dowiedzą się jak najwięcej, by zminimalizować czas ewentualnego oglądania nieruchomości i spotkania się ze sprzedającym czy pośrednikiem. Dlatego ważne jest, żeby umieszczone zdjęcia były jasne i dobrej jakości, a opis jak najbardziej szczegółowy. Coraz częściej można natknąć się na ogłoszenia z filmem, spacerem 3D, czy rzutem mieszkania.
8. Większa potrzeba bezpieczeństwa
Nowa sytuacja epidemiologiczna i wiążące się z nią wyzwania wymusiły wprowadzenie nowych zasad w sektorze nieruchomości, zarówno dla klientów, jak i osób zajmujących się tym zawodowo. Właśnie większa potrzeba bezpieczeństwa wymusza w pewien sposób dwa powyższe punkty. Zarówno osoby sprzedające swoja nieruchomość, szukające nowej, jak i pracownicy sektora nieruchomości starają się ograniczyć bezpośredni kontakt do minimum i wiele rozmów przeprowadzanych jest przez telefon lub Internet.
Z inicjatywy podmiotów komercyjnych oraz organizacji społecznych powstała Karta Bezpieczeństwa COVID19, która ma pomóc we wprowadzeniu zasad podczas kontaktów. Przed spotkaniem z doradcą ds. nieruchomości czy wizyty u notariusza klient dostaje maila z zaleceniami i wytycznymi.
9. Automatyzacja procesu obrotu nieruchomościami
Automatyzacja procesu obrotu nieruchomościami to kolejna pochodna potrzeby bezpieczeństwa wywołanej pandemią covid-19. Wiele potrzebnych dokumentów czy zaświadczeń można uzyskać drogą mailową lub prosząc o ich przygotowanie telefonicznie, a jedynie dokonać osobistego odbioru. Przedstawiciele branży nieruchomości proponują takie rozwiązania jak, transmisje live, na których można „na żywo” uzyskać szczegółowe informacje lub obejrzeć nieruchomość, podpisanie umowy online. Nawet podpisanie aktu notarialnego prawdopodobnie z czasem będzie można dokonać online. Na chwilę obecną praktycznie cały proces zakupu i sprzedaży nieruchomości możliwy jest bez osobistego kontaktu. Należy się jedynie pojawić u notariusza.

10. Większe zainteresowanie domami i działkami
Lockdown sprawił, że zaczęliśmy doceniać nawet najmniejszy balkon, lecz jednocześnie wzmocnił potrzebę większej przestrzeni i własnego ogródka, dlatego od czasu pojawienia się covid-19 na rynku nieruchomości obserwuje się większe zainteresowanie domami i działkami. Zarówno budowlanymi, jaki i rekreacyjnymi, które znacznie zyskały na popularności.

Choć pandemia koronawirusa negatywnie wpłynęła na wiele sektorów gospodarki to wyraźnie widać, że rynek nieruchomości świetnie sobie radzi i jest odporny na ten kryzys. Wbrew pozorom, przyniósł on wiele dobrego w tej branży, a osoby inwestujące swoje oszczędności w mieszkanie mogą spać spokojnie. Eksperci szacują, że ceny nieruchomości w najbliższych czasach nie spadną. Najwyżej na jakiś czas się ustabilizują, by później znów wzrastać.


